poniedziałek, 17 kwietnia 2017

Gdzie ta wiosna?

Dawno mnie tutaj nie było. Czy mam na to jakieś wytłumaczenie? Tylko takie, że nie jest mi łatwo, trochę mi wstyd, bo stoję w miejscu... Stany lękowe mam coraz częstsze i objawy coraz bardziej dokuczliwe...

wtorek, 21 lutego 2017

Ślimaczę się

ślimak
To najbardziej bezproduktywny czas odkąd pamiętam. Czarnowidztwo sięgnęło zenitu. Przeziębienie stało się pretekstem, żeby w ogóle nie wychodzić z domu.

czwartek, 2 lutego 2017

Czarne chmury nad moją głową


Yyyyyyyyych, wolałabym nie musieć przyznawać się, że ostatnie dwa tygodnie to była ciągła huśtawka nastrojów, nieporozumienia z ludźmi, w rodzinie...  nawet nie chce mi się niczego odkręcać, nikomu z niczego tłumaczyć. 


środa, 1 lutego 2017

Jestem niczym nic

wiersz

Ha, i nie trzeba było długo czekać. Są, leżały w teczce na dnie kartonu z rzeczami typu "nie wiem, czy mi się to jeszcze do czegoś przyda". 


sobota, 28 stycznia 2017

Tylko jeden odnaleziony. Wiersz

 samotność


Nie mam pojęcia, gdzie się podziała reszta. Na pewno było ich kilka. No cóż... musimy zadowolić się tym, który jest. Leżał pomiędzy przepisem na spaghetti a ciastem ze śliwkami.

Dlaczego nie mam męża i nie znalazłam go przez Internet? :]

czat

Poniżej przytaczam fragmenty rozmów, które przeprowadziłam na czacie. Dodaję do nich swój komentarz. Jeśli będę miała siły jeszcze kiedykolwiek wchodzić na czat, może pojawią się następne :)

piątek, 20 stycznia 2017

To już ponad tydzień

zimowy krajobraz

Co ja porabiałam przez ten czas? Zastanawiałam się czy w ogóle, ktoś jest po drugiej stronie ;) Jęczałam po wykonaniu kilku prostych ćwiczeń i zamartwiałam się po nieudanym telefonie.... NIEUDANY TELEFON, heh, może będzie trzeba wprowadzić to pojęcie do słowniczka.