Poniżej przytaczam fragmenty rozmów, które przeprowadziłam na czacie. Dodaję do nich swój komentarz. Jeśli będę miała siły jeszcze kiedykolwiek wchodzić na czat, może pojawią się następne :)
<Tomasz> dla mnie istotna jest figura... włosy i buzię można "zrobić". Spotkamy się, żeby potwierdzić moje racje?
<ja> nie
<Tomasz> szkoda... chcesz być dalej sama?
<ja> nie
<Tomasz> ale nie jesteś lesbijką?

<D...> czym się zajmujesz na co dzień?
Cisza z mojej strony. Myślę, myślę, myślę... niby proste pytanie. Nad czym tu się zastanawiać? Prawdę napiszę, że jestem bezrobotna, to ucieknie... yyyyy, w końcu zapominam o tej rozmowie całkowicie i już do niej nie wracam.
<onn> masz kogoś?
<ja> nie mam
<onn> a ja mam, szukasz tu kogoś?
<ja> a ty kogo szukasz?
<onn> ja szukam koleżanki, dyskretnej koleżanki
To tak jak 99% mężczyzn na czacie.
<Kamerka On> hej, oferuje pokazik w kamerce, może chętna?
No pewnie, to spełnienie moich najskrytszych marzeń.
<a zpytam_on;]> skąd jesteś?
<ja> z okolic D...
I cisza, tym razem ze strony mojego rozmówcy. Jak zwykle za daleko, kto by się do kobiety fatygował tyle kilometrów wlec (nazwa miejscowości tylko do mojej wiadomości :P) Już o nic więcej nie zostałam "zpytana".
<MUNDURO> mezatka?
<ja> nie
<MUNDURO> o a masz faceta czy sama?
<ja> sama
<MUNDURO> dlugo juz?
<ja> trochę będzie
<MUNDURO> a jak wytrzymujesz bez seksu?
Nie ma to jak porozmawiać sobie szczerze z nieznajomym na intymne tematy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz